Pożar w Ząbkach. Mieszkania nie ma, czynsz jest. Prawo nie przewidziało takiego przypadku

Mieszkańcy bloku przy ul. Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach, w którym 3 lipca wybuchł gigantyczny pożar, nie zdążyli jeszcze się otrząsnąć z traumy i zorganizować swojego życia na nowo, a tymczasem spotkał ich kolejny cios: z przesyłanych przez administrację naliczeń czynszu dowiadują się, że nadal muszą płacić za mieszkania – nawet te, które całkowicie strawił ogień.


#zabki

#pozar

Gazetaprawna

Komentarze (2)

dez_

Ktoś tam pcha się na podróż taczką.

3majmipiwo

Nie ma mieszkania nie ma czynszu proste.

Nie zapłaciłbym ani grosza.


Ciekaw jestem czy prawdą jest jedną zz dwóch wersji, że pożar na poddasze przeniósł się szachtem z garażu od płonącego auta. Bo oficjalnie mówi się, że z poddasza "zszedl" nieco na przekór prawom fizyki przez 4 komdygnacje w dół.

Druga wersja to pożar hulajnogi w mieszkaniu.

Zaloguj się aby komentować