@Morrak po ostatnich odwiedzinach w tym miejscu rowerem, moim wspomnieniem jest straszliwy upał. Droga rowerowa prowadząca tam latem to ścieżka śmierci, zero cienia.
@Alalai potwierdzam, że ścieżka jest na otwartej przestrzeni. Ja tam szedłem typowym polskim latem nad morzem - czytaj nagła ulewa I jedyne miejsce gdzie można się było schować to jakiś wiadukt nad torami kolejowymi.