powiem wam, że walka o zwrot środków za #perfumy i zamówienia, głównie anulowane z takich sklepów jak flaconi.pl czy parfumdreams.pl to droga przez mękę. W notino.pl czy e-glamour.pl zwrot jest praktycznie w ciągu 48h.
Tutaj oni sprawdzają u siebie, potem proszą o potwierdzenia z kont, potem znowu każą czekać na potwierdzenie jakichś operatorów i księgowych. Finalnie zwrot pieniedzy przekracza czas ustawowy i człowiek jak debil czeka, czeka i czeka z zamrożonymi środkami.
Ta "niemiecka jakość" to jeden wielki pierdolony mit.