Ponownie robię z siebie królika doświadczalnego i zażyłem sunifiram, który miałem w szafce. Wziąłem dużą dawkę i zapiłem kawą, a teraz nie wiem co się dzieje. Jestem dość pobudzony i podniecony, do tego nastrój mam za⁎⁎⁎⁎sty.
Z minusów to po prostu się pocę mocno, ale jest pięknie muszę przyznać i to nie jest stan po samej kawie. Trochę mi dziwnie na bani, ale nie jest to nic takiego co by mogło zwiastować kłopoty. (Chyba)