Ależ bzdury tu czytam...
Na przykładzie Himarsow wcześniej nie dało się ich dostarczyć na Ukrainę bo nie istniały łańcuchy logistyczne. Te wszystkie miesiące oczekiwania na Himarsy to było czekanie na zbudowanie łańcuchów logistycznych.
Ukraina zaczyna dostawać sprzęt na amunicję na to, bo skaldy amunicji post ZSRR na zachodzie powoli pustoszeją, bo nikt normalny tego nie produkował. Także po 10 miesiącach wojny Ukraina zaczyna powoli przechodzić na realne zapasy NATO(zamiast muzeum) bo NATO od lat jest nastawione na taką produkcję i teraz będzie im łatwiej dostarczać taką amunicję.
Już tydzień temu były posty o tym, że ponoć Rosja zajęła Soledar, a potem wyszła kontra z Ukrainy i Wagnerowcow z Soledaru wymiotło.
Na Krym nikt nie będzie szedł bo nie ma po co, odetną Melitopol albo Mariupol i za chwile Krym będzie zdychał z głodu i błagał, żeby ich do Ukrainy przyjęli, na ten moment Ukraina musi przeciąć korytarz Krymski i to będzie ich główny cel.
Równocześnie na północy powstają zgrupowania sił na Białorusi, ale od 8 miesięcy trwa tam budowanie umocnień, wiec jak Białoruś włączy się tam do wojny z Rosją to będzie niezła maszynka do mielenia mięsa.