Płaskowce (Placozoa) to jeden z najprostszych typów zwierząt. Z wyglądu przypominają ameby i w podobny sposób się poruszają, ale są to organizmy wielokomórkowe. Odkrył je w 1883 r. niemiecki zoolog Franz Eilhard Schulze w akwarium morskim. I chociaż znajdowano później płaskowce w wielu morzach całego świata, to wciąż pozostawały one słabo zbadane i mało o nich pisano. Co więcej, panowało przekonanie, że jest to nietypowa larwa parzydełkowców (takich jak koralowce czy meduzy), dlatego najczęściej ignorowano je w literaturze zoologicznej.
Obecnie się to zmieniło i nastąpił wzrost zaintersowania tymi prostymi żyjątkami. Z badań genetycznych wynika, że choć nie są larwami parzydełkowców, to jednak pochodzą od organizmów do nich podobnych, które przystosowały się do życia na dnie. Wcześniej sugerowano jednak, by umieszczać je bliżej gąbek, ponieważ mają z nimi pewną wspólną cechę: brak prawdziwych tkanek i narządów wewnętrznych. To jednak niekoniecznie musi być cecha pierwotna, może to być też przystosowanie do określonego trybu życia i sposobu zdobywania pożywienia.
A płaskowce świetnie sobie radzą bez tkanek i narządów. Składają się z trzech warstw komórek, ułożonych jedna nad drugą. Komórki z zewnętrznych warstw wyposażone są w rzęski umożliwiające pełzanie po dnie (a młodym osobnikom także pływanie). Warstwa środkowa pełni częściowo funkcję tkanki łącznej (nadającej ciału elastyczność), ale też częściowo układu nerwowego, ponieważ bierze udział w transmisji bodźców i umożliwia w ten sposób reakcję na warunki środowiskowe. Oprócz tego część komórek na dolnej stronie ciała nie ma rzęsek, a ich zadaniem jest wytwarzanie enzymów trawiennych. Płaskowce nie mają bowiem układu pokarmowego - jak natrafią na cząstkę pożywienia, wytwarzają wokół tej cząstki jamkę, do której wypuszczane są enzymy trawienne. Strawiony pokarm (cząstki detrytusu - materii organicznej pozostałej z rozkładu komórek) jest następnie wchłaniany.
Płaskowce mogą rozmnażać się bezpłciowo przez pączkowanie i podział. Do rozmnażania płciowego dochodzi, gdy w jednym miejscu jest już nagromadzonych wiele osobników i zaczyna robić się ciasno. Płaskowce wtedy pęcznieją i odrywają się od dna, unosząc swobodnie w toni wodnej. Jeden osobnik wytwarza najczęściej jedną komórkę jajową, po czym uwalnia ją, samemu obumierając. W tym samym czasie tworzą się też drobne komórki bez wici. Nie wiadomo, jaka jest ich rola, ale podejrzewa się, że to sperma. Nie zaobserwowano jednak samego aktu zapłodnienia oraz pełnego rozwoju zarodków.
Przez długi czas myślano, że istnieje tylko jeden gatunek płaskowców nazwany Trichoplax adhaerens (dosłownie "włochata przylegająca płytka"). Obecnie wiadomo, że jest tak naprawdę wiele gatunków i rodzajów, jednak wyróżnić je można jedynie poprzez analizę genomu, gdyż wszystkie wyglądają tak samo. Z jednym wyjątkiem: w 2019 r. opisano zupełnie odmienny gatunek płaskowca o nazwie Polyplacotoma mediterranea. Nie ma on kształtu płytki, lecz raczej siateczki nitkowatych wypustek.
Ciekawostka: płaskowce wyróżniają się bardzo małym genomem w porównaniu z innymi organizmami wielokomórkowymi.
Podaję link do krótkiego filmu na temat badań tych niezwykłych morskich stworzeń. Można na nim zobaczyć, jak wyglądają, poruszają się i zmieniają kształt:
https://www.youtube.com/watch?v=pnKXuVV5C18

Zaloguj się aby komentować