
Policjantka poszła na imprezę ze znajomymi, na której się upiła. Gdy (jej zdaniem) zrobiło się za głośno, próbowała uciszyć towarzystwo, ale bez efektu. Wtedy postanowiła wylegitymować znajomych i wezwać posiłki. Policjanci faktycznie przyjechali, ale to nie znajomi policjantki trafili do radiowozu, lecz ona; mundurowi wyczuli od niej alkohol, co potwierdziło badanie alkomatem, a następnie przerwali jej "interwencję" i odwieźli do domu.
#policja #polska #impreza