Pierwsza prawdziwa zimowa wycieczka Łajzy, zgodnie z planem do schroniska Głodówka. Sądziłem, że tylko wystawi łapy na śnieg i wróci do kontenerka, a ten łobuz przeciągnął mnie po głębokim śniegu, musiał obwąchać wszystko w okolicy i mimo że po 15 minutach telepało nim z zimna, za cholerę nie chciał wracać. Pogoda dopisała, widoki piękne, ale ciężko się robi zdjęcia trzymając tego potwora na smyczy, więc relacja skromna. #pokazkota #gory #tatry


