Pierwsza połowa marca 1945 to na terenie Polski zacięte walki o zdobycie Gdyni i Gdańska w ramach operacji pomorskiej. Dlaczego armia niemiecka stawiała tak desperacki opór mając świadomość okrążenia i beznadziejnej sytuacji?
Wyjaśnia to fragment wspomnień jednego z obrońców:
"Stojący na czele armii od 12 marca, pochodzący z Prus Wschodnich, gen. von Saucken jako następca gen. Weissa, jako ostatnie zadanie wyznaczył sobie stworzenie możliwości ucieczki drogą morską dla jak największej ilości uciekinierów i gdańszczan. A walczące oddziały realizowały wyznaczony przez niego cel. Również one szybko zorientowały się w militarnej beznadziei dalszej obrony Gdańska i Gdyni i straciły karmioną przez kłamliwą propagandę nadzieję na szybką zmianę sytuacji – nie przeszkodziło im to jednak w zaciekłej walce o każdą piędź ziemi. O tym, że wojna ta była przegrana, jak pisze w swojej wspaniałej książce „Pantery nad Wisłą” Hans Schäufler, wówczas porucznik oraz oficer łączności w 4 dywizji pancernej, wiedzieli już nawet najgłupsi. „Nie było już absolutnie nic do zdobycia, żadnych zaszczytów wojskowych, orderów, awansów, żadnych dodatkowych urlopów, można już było jedynie uratować tyłek, jak trafnie określili to wówczas żołnierze. Pozostała jedynie bezlitosna walka o przeżycie, własne i setek tysięcy ludzi, którzy jeszcze w nas wierzyli i chcieli być przed rosyjskimi czołgami w Gdańsku lub Gdyni, gdzie czekały na nich statki, które miały przewieźć ich na zachód, do wolności.”
Więcej w artykule "Bitwa o Gdańsk 1945": https://wiekdwudziesty.pl/bitwa-o-gdansk-1945/
Na zdjęciu: Marzec 1945 – lekki krążownik „Leipzig” ostrzeliwuje wojska sowieckie nacierające na Gdynię. Bundesarchiv, Bild 183-J28907 / Steinmetz / CC-BY-SA 3.0.
#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #iiwojnaswiatowa #gdansk #trojmiasto #polska
3fb355c3-056b-464b-ab88-3ef53cd3eb3f

Zaloguj się aby komentować