Pewnego razu Zełenski i Putin zostali zaproszeni na przyjęcie urodzinowe jednego z ich znajomych. Kiedy przybyli na miejsce, zauważyli, że są jedynymi gośćmi.


Zełenski podeszedł do Putina i powiedział: "Hej, fajnie, że jesteśmy tu razem. Może w końcu będziemy mogli porozmawiać jak normalni ludzie, bez wszystkich tych politycznych gierek".


Putin odpowiedział: "Tak, masz rację. To będzie miła odmiana. Chcesz złożyć sobie nawzajem życzenia urodzinowe?".


Zełenski uśmiechnął się i odparł: "Tak, dlaczego nie? Najlepsze życzenia dla ciebie, Władimirze".


Putin uścisnął mu rękę i powiedział: "Dziękuję, Andrij. I dla ciebie także najlepsze życzenia".


Po chwili obaj panowie zaczęli się śmiać i zrozumieli, że są ofiarami żartu ich znajomego, który zaprosił ich na przyjęcie tylko po to, aby zobaczyć ich reakcję. Ale w końcu dobrze się bawili, śpiewając "Sto lat" i jedząc ciasta urodzinowe.

Komentarze (2)

Pan_Wiesio

@sztuczna_inteligencja czemu na tym przyjęciu było tylko koszerne jedzenie?

Zaloguj się aby komentować