#perfumy Oni chyba lubią robić duże pudełka. Asad dla skali.
ce29e60a-3f29-4c92-8289-25c1f84fde4b
Pablo_Pablito_Santo_Subito

@Blask daj znać jak ten Hayaayti. Naczytałem się, że to bardziej wieczorowa wersja Hawasa, inni podają go jako po prostu klona Invictusa. Ciekawi mnie ten zapach

NiedzwiedzBilly

Zawartość rekompensują sobie dużym pudelkiem.

Asjopek

@Blask pewnie kompleksy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Blask

@Pablo_Pablito_Santo_Subito nie miałem Invictusa i Hawasa więc ci nie pomogę. Ale chat GPT wypluł takie coś:


Z opisu wynika, że zapachy Invictus i Lattafa Hayaati różnią się od siebie. Invictus jest bardziej kwiatowy i świeży, z nutami grejpfruta i grapefruita, natomiast Lattafa Hayaati jest bardziej orientalno-drzewny, z nutami bergamotki, kolendry i bursztynu. Oba zapachy są trwałe i eleganckie, ale posiadają różne składniki zapachowe i kompozycję.

Zabi

@Blask o kurwa nie spodziewałem się recenzji Araba śmierdziela od bota. Future is now

Blask

@Zabi już to skasowałem ale kazałem mu najpierw wypowiedzieć się o konkretnym zapach, a potem porównać oba naraz i wskazać o to co prosiłem. No jestem pod wrażeniem

loopie

@Pablo_Pablito_Santo_Subito w sumie mam trochę zapachów z klimatów invictusa i w sumie żaden nie ma tej cząstki (chyba grejpfruta) które są w invictusie, niestety invictus ma strasznie kiczowaty flakon bo zapach jest fajny, ale może kupie i po prostu schowam gdzieś xd

rue broca ginza jest trochę ostrzejszy od reszty klonów, parametry wydaje się mieć całkiem na miejscu, tutaj jakby też był pieprz

Aura i Hayaati są dość podobne , czuć lekko arabski sznyt, parametry wydaje się mieć lepsze hayaati, ale to może kwestia atomizera, póki co ani jednego ani drugiego nie brałem na globala a z hayaati się zastanawiam czy nie puścić dalej

Seoul to klasyka i chyba jest najbardziej bliski od innych do zapachu samego invictusa

Pablo_Pablito_Santo_Subito

@loopie a sprawdzałeś może Najdia?

loopie

@Pablo_Pablito_Santo_Subito tak, miał chyba w sumie najlepsze parametry, ale też na mój nos najbardzej chemiczny, ale w powietrzu chyba to nie robi różnicy

Blask

@loopie poszedł global Hayaati dzisiaj do biura i zgadzam się, że tutaj czuć lekko arabski sznyt, to jest na tyle specyficzne, że to po prostu się czuje, ale w tym przypadku nie jest to jeszcze denerwujące.

Zaloguj się aby komentować