Panie dzieju za jakie grzechy.
Od wczoraj od 9-1 drukowałem wieszaki. Poszło zamówienie, myśle dobra damy radę.
Z wyliczeń wyszło, że wczoraj miało się wszystko wczoraj kończyć drukować. Pech chciał, że dzisiaj od rana partia numer 2, bo nie szło dodrukować.
Stan obecny, wydrukowane 16/18 oraz jeden dogorywa na blacie. Mam nadzieje, że do 20 się wyrobię. Bydle takie, że cały blat mi zawala, no ale szekle zgadzać się muszą.
Jutro kolejne wydruki, tylko będą to uchwyty z magnesami zadrukowanymi w środku oraz pochłaniacze wilgoci, bo suchary nic jednak nie dają. ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
#drukowanie3d #farma_druku #pracujzhejto
