Pan kiedyś stanął nad brzegiem,

Szukał ludzi gotowych pójść za Nim;

By łowić serca

Słów Bożych prawdą.

Ref.: O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,

Twoje usta dziś wyrzekły me imię.

Swoją barkę pozostawiam na brzegu,

Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.

2. Jestem ubogim człowiekiem,

Moim skarbem są ręce gotowe

Do pracy z Tobą

I czyste serce.

Ref.: O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,

Twoje usta dziś wyrzekły me imię.

Swoją barkę pozostawiam na brzegu,

Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.

3. Ty, potrzebujesz mych dłoni,

Mego serca młodego zapałem

Mych kropli potu

I samotności.

Ref.: O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,

Twoje usta dziś wyrzekły me imię.

Swoją barkę pozostawiam na brzegu,

Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.

4. Dziś wypłyniemy już razem

Łowić serca na morzach dusz ludzkich

Twej prawdy siecią

I słowem życia.

Ref.: O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,

Twoje usta dziś wyrzekły me imię.

Swoją barkę pozostawiam na brzegu,

Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów

62e8239d-cedb-4630-95d1-d572473dd2e6

Komentarze (1)