ostatnio zajarałem się simracingiem - wynająłem z Plenti Thrustmastera T248 i śmigam na moim Oculus Queście 2 - jest w pytę.
nie chce jednak dalej wynajmować, a kupić coś swojego. I teraz z propozycji na mój budżet zostaje:
-
Thrustmaster T248 - najtańszy, ale plastikowy feeling
-
Thrustmaster T300 RS GT - najdroższy, ale podobno najlepszy FFB
-
Logitech G923 - średnia półka cenowa, jak macałem w sklepie to fajna jakość wykonania.
i opcja absolutnie budżetowa czyli:
- Thrustmaster T150 - każdy mówi, że gniot - ale nie jestem pewny czy na moim poziomie zajawki i doświadczenia będzie to miało dla mnie różnicę.
raczej odpuszczam używki, wolałbym coś nowego (nawet w raty) bo gwarancja.
w co iść, drodzy hejtowicze kochaniutcy?
zdjęcie dla atencji
#simracing #gry #logitech #thrustmaster #assettocorsa
