Ostatni padło pytanie, czy atrament może zamarznąć w paczce. Wiedziony ciekawością o 18:30 wystawiłem na zewnątrz dwa pelikany, czarny bezpośrednio na powietrze i niebieski zapakowany jak do wysyłki (folia stretch, kartonowe pudełko, folia stretch).
Obserwacje:
-Czarnego atramentu było mniej w butelce, co mogło przyspieszyć jego zamarzanie.
-O 23:45 w czarnym atramencie zaczęły pojawiać się kryształki lodu, atrament wydawał się bardziej oleisty.
-Rano czarny był zamarznięty, a jego konsystencja przypominała zmrożony śnieg/kaszę lodową
-Niebieski rano wyglądał normalnie, bez śladów krystalizacji.
Wnioski:
Czy atrament może zamarznąć w przesyłce?
Pewnie tak ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯


