Ósmy dzień #wspinanie w ramach #trenujzhejto


Wczoraj było, ale tak się sponiewierałem, że nie miałem siły.


Z sukcesów - przewędkowałem prawie całą 6b+ (źle złapałem przedostatni chwyt, bo poszła by w ciągu).


Seriami po trzy drogi, już pierwsza seria mnie zbułowała, a po wszystkim nie miałem siły rąk podnieść.


I dalej nie mam.

Statyczny_Stefek userbar

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować