One inch punch - kit czy hit?
Na yt jest cała masa filmików, jak to różnego rodzaju mistrzowie sztuk walk robią naprawdę niesamowite rzeczy ze swoim ciałem, tudzież cudzym. Jest taka jedna technika, którą rozpropagował kilkadziesiąt lat temu Bruce Lee. Jedno calowe uderzenie. Ta technika pojawiła się nawet w jednym z filmów Tarantino (Kill Bill). Ale czy to aby na pewno nie jest ściema?
Otóż nie. To czysta fizyka. Oraz lata treningu. To uderzenie nie ma na celu przesunąć przeciwnika, jak większość ciosów Pudzianowskiego i całej klatkowej ferajny. Ono ma przeciwnika przebić na wylot. Wywodzi się ze stylu kung fu o nazwie WIng Chun. Bruce przez kilka lat ćwiczył u mistrza Ip Mana i wiele technik, które pojawiają się w Jet Kun do ma swoje korzenie właśnie tam.
Czy taka technika byłaby przydatna w walce ulicznej? Ciężko powiedzieć. W zatłoczonym miejscu, jak winda czy metro, techniki używane na tak krótkim dystansie są niesamowicie skuteczne. Jednocalowe uderzenie wyprowadzone w szczękę kończy walkę. Zresztą, zobaczcie sami, jak Bruce demonstruje tą technikę.