Ograłem właśnie "What Remains of Edith Finch" i nie czaję. Ocena na Metacritic 84, fabuła podobno taka wspaniała że och i ach a ja po ograniu nie czaję o co do końca chodzi. To już o wiele lepsza fabuła była w TLoU Part I / Part II, Mass Effect czy Uncharted 4. Zrozumiałem tyle że jakiś typ pracował na taśmie i CHYBA zwariował bo się zabił. A co z zakończeniem? I resztą postaci? I czemu się tak zachwycają fabułą ludzie to ja nie czaję... Ni to emocjonalne, ni proste do zrozumienia, ni wciągające.
#gry #ps5 #pcmasterrace