Oglądałem jutuby o number stations (nie polecam, wciąga...).
I tak mi się przypomniało, że gdzieś w drugiej połowie #lata80 we #wroclaw dało się na zwykłym domowym radioodbiorniku (chyba na zakresie AM, ale głowy nie dam) usłyszeć #radiostacja, która wyłącznie nadawała powtarzający się kod morse'a. Próbowałem sobie przypomnieć dokładne jego brzmienie, ale nie tlumaczy się na nic sensownego. Ktoś jeszcze z szanownej geriatrii hejto pamięta takie rzeczy?
