#ogladajzhejto
#filmy #komedie
Chory byłem to była przerwa.
Dziś zapomniana komedia z 1994r.
Cops and Robbersons - Gliniarze i Robbersonowie.
(ciekawa gra słów w tytule swoją drogą)
Film opowiada o typowej amerykańskiej rodzinie z klasy średniej wg. Hollywod
Głowa rodziny Norman Robberson (w tej roli genialny Chevy Chase, którego pewnie połowa z was nienawidzi za skandale z zycia prywatnego), od zawsze marzył by zostać detektywem.
To marzenie urzeczywistnia się gdy do jego domu wprowadza się para policjantów pod przykrywką, by obserwować podejrzanego nowego sąsiada Robbersonow Osborna (demoniczny Robert Davi). Ta sytuacja oczywiście zmusza Normana do wtrącania sie w obserwację podejrzanego, co doprowadza do wielu zabawnych sytuacji.
W roli dowodzącego w parze policjantów wybitny Jack Palance. Kontrast pomiedzy nim a Chasem jest kolejnym zapalnikiem do niewymuszonych żartów.
Drugi plan również trzyma poziom i powinien byc znany dla fanów kina z tamtego okresu. Warto dodać, ze w żonę Normana wciela się znakomita Dianne Wiest.
Za reżyserię odpowiada Michael Ritchie znany twórca wielu przebojowych komedii z przelomu lat 80/90 choćby "Złote dziecko".
Bardzo przyjemny film na niedzielne deszczowe popołudnie z rodziną.
Z taką okładką miałem to na vhs
Jakie Chevy miał skandale? Ja nic nie wiem
@Nuszek Nie chce mi sie rozpisywac bo leniwy jestem. Ludzie mają go za rasistę, seksiste i chama, trzeba sie zagłębić w Chevego zeby zrozumieć, że to guzik prawda, ale latwiej łykać co tłuką na pudelkopodobnych stronach.
@erebeuzet-tezuebere ja zawsze go lubiłem jako aktora, a film świąteczny z jego udziałem to mój wigilijny rytuał
@Nuszek To było jeszcze przed czasami pudełka. W zasadzie w czasach jego największej popularności. Ogólnie miał kompleks gwiazdy i boga, cpal i chlal na potęgę, nie dało się z nim pracować, molestowal i obrażał członków ekipy i generalnie odleciał. Typowe hollywood story.
Zaloguj się aby komentować