Odnośnie banicji NaczelnyInformatykInternetu
#blackpill #p0lka
Nikt nikomu krzywdy nie robi. Po to są tagi i kategorie i wolność słowa, żeby ludzie się jednoczyli i pisali wspólnie na różne tematy. Dopóki ktoś taguje jako #blackpill to nie powinno to dla was (ludzi o odmiennych poglądach) stanowić problemu.
Jeżeli natomiast będziecie banować ludzi tylko dlatego, że ktoś ma inne poglądy - to jaka będzie różnica między HEJTO a WYPOK? To jak z tą wolnością słowa? Mówimy to co oczekuje większość tłumiąc prawdziwe poglądy czy jesteśmy szczerzy w tym co mówimy i robimy?
Należy szanować osoby, które mają zupełnie inne poglądy. Przegrywy nie wybrały sobie bycie przegrywamy, to efekt np: lat gnębienia przez normictwo w gimnazjum, ojca alkoholika/biedaka, który całą wypłatę przepijał i potem nie było go stac na normalne ciuchy dla dziecka czy konsekwencje innych patologicznych zachowań.
Nikt np: nie obwinia kobiety, że zostały zgwałcone. Ale jeśli jakiś przegryw w wyniku lat gnębienia lub życia w patologii doznał uszkodzonej psychiki to już wina przegrywa xD Bo wiecie, jak w wieku 12 lat gnębiło go 3-5 gości naraz, silneijszych i wyższych to jego wina. Mógł się im postawić (sam wpierdolić 5 typom naraz) albo iść do szkolnej psycholog żeby podać sobie wzajmnie ręce
Jeśli to nie jest wielka turbo hipokryzja to ja nie wiem co to jest.