Od początku roku uczę się obcego języka i mam, wy k⁎⁎⁎ie leniwe, kilka wnioskow:


Poświęcając codziennie (nie opuściłem ani jednego dnia) od około 15 min do 1h, średnio 30 min. Po miesiącu mam skalę odniesienia, wiem ile już potrafię i jak długo zajmie mi wskoczenie na komunikatywny poziom - a przynajmniej zbliżam się wraz z kolejnymi lekcjami do sprecyzowania takiego punktu w czasie.


1h to za mało, 2h to za mało, żeby w miarę komunikatywnie zapierdalać w jakimś języku po roku, według mnie potrzeba jakieś 3h dziennie, choć zależy od języka. Da to 3h*365 dni to ponad 1000h nauki i juz jakas tam pewnosc w przypadku podrozy do docelowego kraju. Mam na myśli czas uczenia się w skupieniu, bez przerw.


Jak teraz zaczniecie codziennie nakurwiac nawet 1h to juz wskoczycie na znaczacy poziom z koncem roku. Jak planujecie emigracje za np. 2-3 lata to na poczatek 1h spokojnie wystarczy, w drugim roku nauki zaczniecie ogladac filmy i pisac na forach tematycznych w danym jezyku i cyk nauka drastycznie przyspieszy. PROTIP: jak ktos zna dobrze angielski, to w ogole NIE uczcie sie z polskich materialow tylko od razu z najlepszych angielskich zrodel, ja tak robie i nie wyobrazam sobie tego juz inaczej.


#oswiadczeniezdupy #przemysleniazdupy #naukajezykow #rozwojosobisty #przegryw

d91bb1f2-f988-4601-b2b1-7eec43529e76

Komentarze (6)

Bolec39

@I_took_a_pill_in_remiza jakiego języka uczysz się?

SpoconaPacha

Komentarz usunięty przez moderatora

MaczuPikczu512

@SpoconaPacha no ja z tego powodu cofnąłem swój piorun (bo zgadzam się z ostatnią częścią, teraz robię francuski i fiński, nie wyobrażam sobie uczyć się tego po polsku, zwłaszcza francuskiego)

SpoconaPacha

Komentarz usunięty przez moderatora

MaczuPikczu512

@SpoconaPacha lingwistycznie to jego absolutne oderwanie od schematów innych europejskich języków, oraz prostota w czytaniu (tak patrzę na was północno germańskie języki)


zalążek miłości zrodziła muzyka: korpiklaani, Ievan Polkka


inne/polityczne powody:

fiński humor, jeziora i łódeczki, długie trasy na piesze wycieczki, fińskie banie, i wreszcie sam kraj który traktuję jak coś czym mogła być rosja gdyby nie mieli tak na⁎⁎⁎⁎ne w głowie


za rok chcę się tam wybrać jak już ogarnę ten język na tyle żeby rozmawiać z lokalsami (i hajs xD)


róbcie skriny bo to jest moje oficjalne oświadczenie, za rok możecie wołać albo sam was zawołam xD

SpoconaPacha

Komentarz usunięty przez moderatora

Zaloguj się aby komentować