Od nowego roku same złe rzeczy się dzieją a tu ząb mi się skruszył a tu coś z rowerem i poszedł do naprawy.
Od lutego był spokój i nawet fajen aż tu nagle o 20 zaczął mi się palić w domu piec do kur...
Spaliła się tylko jedna plastikowa część na szczęście, telefon do technika, zabezpieczenie pieca i czekam do rana, jak będę miał szczęście to tylko kilka stówek mniej w portfelu mi zostanie i najwyżej zmarznę.
#zalesie #dom
burt

@ouroboros masz piec do kur? W sensie taki z rożnem?

ouroboros

@burt taki w sam raz dla twojej starej, mieści się idealnie

Zaloguj się aby komentować