obiecywałem to piszę

wczoraj zrobiłem sobie dzień bez "cyfrowych przyjemności" co oznaczało, że nie wchodziłem na żadne jutuby, hejty, wykopy, twitche itp. nie grałem też w żadne gierki. co najwyżej oglądałem filmy edukacyjne. zaczeło sie od tego filmu w którym gość zrobił to samo przez 3 dni. stwierdził że każdy powinien wyznaczyć sobie taki dzień przynajmniej raz w miesiącu albo tygodni. i tak się zainspirowałem


poszło mi łatwiej niż myślałem, pewnie to przez to że:


  • doba była krótsza

  • miałem co robić więc mi się nie nudziło


a teraz dlaczego to zrobiłem:


  • bo chciałem zobaczyć czy mi się uda (udało)

  • bo mogę

  • bo mimo że nie wchodzę na różne strony kradnące czas (pisałem o tym tutaj) to i tak mam go mało bo spędzam go więcej na innych stronkach (np hejto). prawie każdą dobę zaczynam i kończę telefonem

  • bo tak


odczucia:

jest satysfakcja że mi się udało, a poza tym nie czuję się jakoś lepiej, bo 1 dzień to za mało żeby to miało jakiś wpływ na moją banię #oswiadczenie

@ZygoteNeverborn @radziol @trixx.420 @Nemrod @cebulaZrosolu @Half_NEET_Half_Amazing @A_a @PlatynowyBazant20 @SUM @moll

Komentarze (2)

cweliat

@hapaczuri a ja zawsze jak to robię to widzę mega różnicę, bo przez takie małe momenty nudy mózg sam sobie znajduje zajęcie i zaczynasz myśleć o różnych problemach dnia codzienniego. Nie jakimś tam „jak żyć”, tylko bardziej „kiedy opłacić OC”. Po takim dniu czuje zawsze, że mam większą kontrolę nad różnymi sprawami.

hapaczuri

@cweliat ja się nie nudziłem więc nie miałem takich przekmin

Zaloguj się aby komentować