Obiad pokołchoźniczy, jebła na tym Home-office można dostać, dziś się zalogowałem 7:30 i orka do 15:30. Na szczęście nikt się nie wtrąca w jakich godzinach się loguje. Przynajmniej sobie normalne jedzenie mogę ugotować. Pracując w biurze do 17, do domu wrócił bym o 18:30, wrócił i już jedzenia na 19:30 ani nie chciało by mi się gotować, ani jeść.
Steak 2 min obsmażany na mieszance masła i oleju rzepakowego (klarowanego zapomniałem kupić, normalnie tylko daje klarowane) następnie 4 min. w piekarniku z ziemniaczkami. i 8 min odpoczywa przed jedzeniem. Sosik zamiast keczupu do frytek. Dwie pieczarki, bo miałem w lodówce.
#jedzenie #gotujzhejto #biedronka #homeoffice #gotowanie


