Obejrzałem wyścig, były naprawdę fajne momenty. Tak jak tydzień temu pisałem, Lando musi oglądać się też za siebie bo Ferrari ciśnie mocno. Red Bull już wyjebany z drugiego miejsca w klasyfikacji konstruktorów, trochę też z powodu posiadania parówy Pereza w teamie. Max z taką karą zdołał uratować tyle ile się dało a Perez skończył oczko wyżej niż zaczął tylko dlatego, że troje miało DNF
Paskowy w formie.
#f1

