Nudzi mi się w robocie, zatem zapraszam na thread zupełnie niepotrzebny, o piosence Volevo un gatto nero
Powstała ona w 1969 i została po raz pierwszy zaprezentowana na przeglądzie piosenki dziecięcej Złoty Cekin, gdzie zajęła trzecie miejsce.
https://www.youtube.com/watch?v=cu8hWkWAMJU
W tym samym roku powstała japońska wersja, śpiewana przez sześcioletniego Osamu Minagawę, który został najmłodszym artystą ze sprzedanym milionem płyt. Piosenka została nr 1 listy Oricon i sprzedała się w 3 milionowym nakładzie.
https://youtu.be/NJfNrEwEyMM
Fast forward do 1995, kiedy koreański band Turbo nagrywa swoją skoczną, koreańską wersję piosenki
https://youtu.be/ACwMZCXvTyk
A po 25 latach, zespół ATEEZ na specjalny Halloweenowy performance wybiera ten sam hicior W teledysku pojawia się nawet (jako cameo) Kim Jong-kook, czyli połowa duetu Turbo! Śmiesznie, jak jedna piosenka potrafi przetrwać 50 lat w różnych wydaniach
https://youtu.be/VBZA_15mGGU
#muzyka #historia #korea #kpop #ateez
ioskarpl

O wow! Pierwszy raz o tym słyszę! Fajnie skompletowany post, nie byłem totalnie tego świadomy.

Zioman

@ioskarpl dzięki Lubię akurat takie historyjki, pomyślałem, że się podzielę

Noemi01

Wersja Ateez to złoto, uwielbiam ją, poczytam o tym, bo lubię takie rzeczy tw dwie pierwsze wersje są takie słodkie

Zaloguj się aby komentować