Normalnie nie kupuje fabrycznie nowych płyt i reedycji, zwłaszcza w HMV bo mają trochę drogo, idę tylko popatrzeć po okładkach żeby lepiej rozpoznawać używki - no ale tu nie mogłem się powstrzymać. W czasie przerwy w pracy postanowiłem tak o zajrzeć i wyszedłem z kopią chyba najpopularniejszego albumu Nirvany z równie kultową okładką. Smells like teen spirit... :) 16 funtów to chyba uczciwa cena.
#winyle #muzyka
