@Pan_Wiesio
Przez lata media kupowały wersję o Ukrainie jako złodzieju gazu a gość z Gazprom Banku mówi, że była to przede wszystkim akcja dezinformacyjna. Dopuszczam do świadomości, że tam mogły być jakieś przypadki kradzieży, ale jaka była skala tego procederu to już nie wiemy, bo jedyne dane pochodzą od Rosjan. Czy te rosyjskie dane były przesadzone 2x, 10x czy może 100x?
>"chcesz powiedzieć, że problem handlu ludźmi na masową skalę i pedofilii na ukrainie nie istnieje"
Raczej chcę powiedzieć, że problem może istnieć ale nie znamy prawdziwej skali handlu ludźmi albo pedofilii na Ukrainie a chcemy wyciągać wnioski. Czy te dane są wiarygodne czy raczej przesadzone tak jak z gazem, bo Rosja zapłaciła komu trzeba?
Mieliśmy przed chwilą "pandemię" która miała nas pozabijać, jeśli wyjdziemy bez maseczki do lasu. Poważne instytucje typu WHO wciskały nam ten kit i nikt do dzisiaj nie pociągnął ich do odpowiedzialności i nie zweryfikował a Ty powołujesz się na dane, które - tego jestem pewien - nie zostaną zweryfikowane nigdy, bo zapotrzebowanie społeczne będzie jeszcze mniejsze.
Zarzucam Ci niekonsekwencję i wybiórczość. Nie wierzysz mediom albo ministrowi zdrowia (i słusznie) a wierzysz w jakieś dane dotyczące Ukrainy? Jak już być podejrzliwym to niech dotyczy to wszystkich danych a nie tylko tych, które nie zgadają się z Twoim światopoglądem. Skoro straszyli nas covidem i masa ludzi w to uwierzyła to dopuść do świadomości że akurat Ty jesteś na drugim końcu spektrum i wierzysz w inne manipulacje. A każdy z nas potrzebuje w coś wierzyć i dlatego można nami manipulować.