Nieźle tępo narzuciłem, codzienie wrzucam tylko niewjelki postęp.


Ale spokąjnie, myślę że jutro już wyszlifuje wszystko, max pojutrze.


Wtedy skleję, i będzie etap kształtowania rączki.


I tyle w pizdu wylądował.


Eh...


Za dużo czasu mi to zajmuje.


A Tuskowi ile zajęło?!

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować