Nie wiem jak to otagować, a zależy mi na szerokim zasięgu i pomocy.
Muszę od nowa położyć fornir, a nie mam nikogo kto by to zrobił, do tego nigdy tego nie robiłem
Mam w samochodzie wstawki drzewniane, które mają być pokryte lakierem na wysoki połysk. Problem polega na tym, że właściwie wszystko popękało. Spękany był lakier (już zdarłem), spękany jest fornir (i uzupełnianie go szpachlą zrobioną z pyłu po szlifowaniu nie daje dobrego efektu), spękane jest podłoże ze sklejki. Dotychczas oczyściłem jedną z kilku wstawek, ale przy pomocy żelazka, mokrej szmaty i dłuta trwało to dobrych kilka godzin. Podłoże oczywiście wyszlifuję na równo i czymś zaszpachluję żeby pęknięcia się nie powiększały.
Lakier mogę położyć aerografem, widziałem też o tu: https://www.youtube.com/watch?v=9gm8pz70zeA jak to można zrobić "kropelkowo".
Mam dostęp do komory klimatycznej, więc mogę przygotować fornir tak żeby łatwo giął się w odpowiednich miejscach.

Materiały:
podłoże - sklejka
fornir - orzech włoski z czeczotą, kładziony włóknami poprzecznie do podłoża
lakier - jachtowy, epifanes

Jak to zrobić żeby było dobrze? Jakiego kleju użyć? Na co uważać? Czy jest jakaś bardziej skuteczna metoda na odklejenie starego forniru? Wszelkie rady mile widziane

#stolarstwo #drewno #macmajster #prestizowygruz2
rogi_szatana

temat wygląda na długie godziny mozolnej pracy. Jeżeli nie pomagają doraźne próby naprawy forniru to według mnie należałoby usunąć obszary popękanego forniru i w to miejsce wkleić wstawkę z podobnie dobranego forniru.

Z klejów to klasyczna robota to klej glutynowy ale bez przesady są na rynku już gotowe kleje do fornirów, a jak proste kawałki to normalnie na biały klej.


Uważaj z pracą szlifierką, żebyś nie przetarł forniru.

macgajster

@rogi_szatana dzięki. Właśnie z tym fornirem to jest taki problem, że miejscami wzdłuż włókien jest popękany i popodnoszony. Miejscami są zagłębienia lub wręcz dziury do podłoża, bo przy zrywaniu lakieru (opalarką i szpachelką) wyszły sęki.

Skłaniam się raczej ku całkowitemu zdjęciu na każdym kawałku i położeniu świeżego, o jednolitym stopniu zniszczenia czasem

Najbardziej obawiam się słabego kleju, który po jakimś czasie od skończenia pracy zacznie puszczać. Do tego jak sklejka jakimś cudem znowu dostanie wody to znowu coś może się stać z podłożem, a to przełoży się na fornir.

enkamayo

@macgajster Ja bym sie nie bawil w zadne uzupelnianie zepsutych kawalkow, tylko calosc od nowa siwezym fornirem pokryl, tak jak sam zreszta piszesz. Klej do drewna wystarczy, byle byl przynajmniej D3, a jesli naprawde wolisz dmuchac na zimne, to D4. Musisz tylko sobie wymyslic, jak rozsadnie bedziesz to potem dociskal do kleju, zeby ci na calej powierzchni chwycil. Jak dobrze zrobisz i sie raz sklei, to sie juz nie odklei. Aczkolwiek, jak ci sie fura do 50 stopni nagrzeje, to sie moze klej znow elastyczny zrobic ;). Sklejki pod spodem juz nie mozesz, nie chcesz wymieniac? Bo sa tez takie wodoodporne.

ps. sorka, ze bez polskich krzaczkow,

macgajster

@enkamayo nie wiem jakie temperatury wewnątrz panują, ale pewnie jest tam dość ciepło w słońcu w lato. Raczej jakiś klej temperaturoodporny by się przydał, skoro ten co piszesz może odłazić.

Sklejki za bardzo nie mogę zmienić, tzn. mogę ale to budowanie nowej konstrukcji, gdzie dwie sklejki są pod odpowiednim kątem zbite ze sobą, jedna krawędź jest zaokrąglona, krótsze boki cięte pod różnymi kątami, a z tyłu wzmocnienia z mocowaniami. Z kolei to co idzie na deskę rozdzielczą to już w ogóle profile mocne, nie do odtworzenia narzędziami jakie mam.

Żeby jakoś sensownie to dociskać chyba będę musiał zaimprowizować jakiś uchwyt, razem z nim przymocować drewno do stołu, a od wierzchu ściskami przez deskę (albo coś nielepiącego się) trzymać fornir. Ewentualnie wyfrezuję sobie jakąś formę coby trzymała zaokrąglenia na rantach.

Misio_Puszysty

@macgajster Co do trzymania to moze proznia? Wkladasz to w jakis worek i odciagasz powietrze. Powinno ladnie docisnac.


Edit: O cos takiego mi chodzi

https://youtu.be/iQxtjKMNkp4

macgajster

@Misio_Puszysty tak, to będzie najlepsze. Tym bardziej, że mam dwie listwy połączone pod kątem prostym, więc trudniej byłoby to łapać ściskami. Mam w pracy odkurzacz przemysłowy, będzie robił robotę

Zly_Tonari

@macgajster Proszę :

https://www.youtube.com/watch?v=1GybkgOKsRE


Robiłem tak listwę jakieś 10 lat temu i było ekstra

Fornir arkusz orzech kosztował mnie jakieś 26zł za pasek 16x50cm

Kleiło się klejem białym do forniru, musiał wyschnąć potem się dociskało i jechało żelazkiem przez szmatę.

macgajster

@Zly_Tonari chyba edytowałeś wpis i link Oglądałem film od tego gościa i wyglądało spoko. On to jednak robi profesjonalnie i na innym rynku, więc dostępność materiałów będzie inna


oryginalnie było:

tu gościu kładł tylko lakier. Pierwszą warstwę też pewnie machnę pędzlem, ale wolę dalej malować w miarę jednolicie aerografem żeby osiągnąć gładką powierzchnię bez śladów włosia. No i jakkolwiek gościu to zrobił, tak mnie ten efekt na filmie jednak nie satysfakcjonuje Nie widać wzoru słojów, są jeszcze wciąż zagłębienia w lakierze.

macgajster

@Zly_Tonari nie mam co prawda żadnej pompy próżniowej, tym bardziej kupić duży rękaw jest jakoś dziwnie trudno. Jednak przez ten film wpadłem na pomysł, że przecież są worki próżniowe do pakowania ubrań. Powietrze z nich jest odsysane odkurzaczem. Kupię jakiś dobry worek i można jechać z klejeniem ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

Zly_Tonari

@macgajster mozesz byle worek skleic tasma pakową i trzyma cisnienie.

macgajster

@Zly_Tonari a tego to się nie spodziewałem. Sądziłem, że jednak go coś może poszarpać czy coś. Docelowo wezmę jednak jakiś próżniowy do ciuchów, tak dla spokojnej głowy i ponownego zastosowania

Zaloguj się aby komentować