Najładniejszy coffee shop w jakim byłem - Island Strains w Montego Bay na Jamajce. Całość jest otwarta na pobliskie Morze Karaibskie, a jakość próbowanych odmian jest naprawdę wysoka (Durban Poison, czy Carribbean Queen były obłędne).

  

Jest drogo (ziołowe menu w zdjęciu - ciutkę drożej niż Amsterdam), piwo kosztuje 4 dolary, ale dla widoku było zdecydowanie warto!

  

﻿[#narkotykizawszespoko](/tag/narkotykizawszespoko)﻿ ﻿[#hejtojointclub](/tag/hejtojointclub)﻿ ﻿[#podroze](/tag/podroze)﻿ ﻿[#jamajka](/tag/jamajka)

Najładniejszy coffee shop w jakim byłem - Island Strains w Montego Bay na Jamajce. Całość jest otwarta na pobliskie Morze Karaibskie, a jakość próbowanych odmian jest naprawdę wysoka (Durban Poison, czy Carribbean Queen były obłędne).
Jest drogo (ziołowe menu w zdjęciu - ciutkę drożej niż Amsterdam), piwo kosztuje 4 dolary, ale dla widoku było zdecydowanie warto!
﻿#narkotykizawszespoko﻿ ﻿#hejtojointclub﻿ ﻿#podroze﻿ ﻿#jamajka

Najładniejszy coffee shop w jakim byłem - Island Strains w Montego Bay na Jamajce. Całość jest otwarta na pobliskie

4 dolce to w sumie jak dla mnie normalna cena xD
takie ceny są w warszawskich knajpach np: Molly Malone's

Standardowe jamajskie piwo, Red Stripe ma 341 ml pojemności, jest słabe (mniej niż 4% wagowo) i na tej samej ulicy, w lokalu który nie jest happy, kosztowało 1,5 USD :wink:

Komentarze (3)