Najfajniejsze w zyciu i mieszkaniu samemu jest to że nie musisz uczestniczyć w tych wszystkich normickich cyrkach typu święta. Tutaj widzę dobre chłopy na tagu są męczone katolskimi gusłami, jakieś rzucanie czarów na jedzenie i te sprawy.
inb4 jakiś norman sie przysra "cHrUUM kWiiii psZeCieSz nIE mUszOm w tYm BRaC uDziaAłu, T333rapiAaA"
No właśnie k⁎⁎wa muszą, jak się jest neetem albo mieszka z rodzicami to raczej musisz brać udział w ich okultystycznych obrzędach bo jednak cie utrzymyją/dają dach nad głową. #przegryw
