Na #facebook ma miejsce kolejne #oszustwo na fikcyjny sklep - nic nowego, ale tym razem wykorzystano między innymi prawdopodobnie wygenerowany obrazek wraz z ckliwą historią o likwidacji rodzinnego biznesu przez starszą parę. Ludzie skarżą się, że otrzymują kiepskiej jakości produkty, a zwrot praktycznie jest niemożliwy, gdyż nakazują go skierować na adres w Chinach. Wyszukiwarka pokazuje aż 8 różnych fanpage sklepu "Kowalski moda xxxxx" zakładanych kolejno żeby pominąć wpływ negatywnych ocen z przeszłości.
Niby proste, ale warto stale uświadamiać osoby w rodzinie na podobne rzeczy. Rozwój spowoduje, że metody będą coraz bardziej kreatywne (nie zdziwię się na maks 2 lata aby powstawały kilkunastosekundowe filmiki w dobrej jakości). Chatgpt, którego spytałem o potencjalne motywy podsunął ciężkie historie osobiste, utrudnianie przez kogoś prowadzenia lokalnego biznesu, greenwashing, wszelakie cosie przekonujące o wyjątkowości promocji, czy problem po fizycznym zniszczeniu sklepu (tu możnaby wstawić wszystko, od zalania przez sąsiada, przez pożar, po choćby imigranta).
#technologia


