#muzyka #ost #ubisoft #assassinscreed
Słucham sobie właśnie OST z najnowszego assassina.
Niektóre nuty fajne, a inne wyglądają jak tania budżetowa kupa wygenerowania w AI
Ale mimo to jestem zadowolony. Choć gra pewnie okaże sie woke kupą co mnie nie szokuje znając obecne trendy do psucia gier.
Jak chodzi o muzykę to typowo właśnie w japońskich klimatach flety skrzypce bębny i te ich azjatyckie instrumenty dęte.
Ogólnie jestem zadowolony po przesłuchaniu chociaż szału nie ma ale też nie jest to jakaś kicha.
Można w domu na głośnikach puścić bez wstydu.
