Pajra
Kosmonauta
#muzyka #metal
Na co dzień nie powiedziałbym, że mam coś ulubionego: miejsce, kolor, spodnie, piosenkę.
Jednocześnie włączam ten album po raz trzysetny, bawię się znakomicie, a przy "Warborn" wiem, że całość poleci jeszcze raz.
#muzyka #metal
Na co dzień nie powiedziałbym, że mam coś ulubionego: miejsce, kolor, spodnie, piosenkę.
Jednocześnie włączam ten album po raz trzysetny, bawię się znakomicie, a przy "Warborn" wiem, że całość poleci jeszcze raz.
Najlepsze, jest to, że te melodyjki tylko powierzchownie są wesołe.
One są smutne, mollowe. Zwłaszcza w zestawieniu z info, że wokal strzelił samobója
Ech, ten wokal. Muzycznie naprawdę dobrze grają.
Zaloguj się aby komentować