Może już wiecie, a może nie - niedawno miała miejsce akcja ratownicza w Tatrach, gdzie TOPR skorzystał z drona do zrzucenia turystom podstawowych przedmiotów niezbędnych do przetrwania (pakiety rozgrzewające, koce)
Dron wykorzystany w akcji to prawdopodobnie jakiś Matrice - niestety zaginął w akcji, bo niestety nie starczyło mu energii na powrót (w górach sygnał słaby, wieje, zimno było - warunki koszmarne).
Tu macie link do wpisu (załączyłam go też w formie obrazka dla osób, które nie używają fb) - polecam również artykuł Kuby o lataniu w trudnych warunkach.
