Moim punktem zwrotnym w słuchaniu muzyki było słuchanie całych albumów zamiast odpalania w kółko tych samych piosenek. Wiem że to banalne ale mi zajęło dwadziescia kilka lat życia zanim to zrozumiałem xD

A muchomory dlatego że sobie o nich dziś przypomniałem. Jadłem kiedyś i czułem się po nich dziwnie

#gownowpis
47491393-d6b7-4529-a3e0-b56d18422a5f
Piotr_Chlopas

myślałem, że zapodasz infected mushroom XD

dradrian-zwierachs

Zależy od wykonawcy. Są albumy i koncerty, które słucha się w całości, są też pojedyncze dobre nagrania, bo tylko to nam się upodobało. Są też artyści pojedynczego utworu, jak Norbi.

RockmanZMorrowind

@dradrian-zwierachs To prawda

Zaloguj się aby komentować