Moi drodzy, chciałbym tylko przypomnieć, że Tomeczek @Sidepartpompadour odlewa piękny zapaszek - Nikos Sculpture Homme - wersja vintage by lancaster.
Moja krótka recenzja - świetnie zblendowana kompozycja, nie czuć tutaj ani odrobiny chemii. Na pierwszy rzut wychodzą nuty kwiatowe, różowa wyłapała dużo cytrusów. Kojarzy mi się z wilgotną polaną z kwiatami albo wilgotnym lasem w trakcie zrywania konwalii. Jest słodko, ale to "słodka świeżość" - pewnie przez tonkę i benzoes. Linearna i niepodbita sztucznie.
Parametrowo jest dobrze (nie zapominajmy, że to letniaczek). Trwałość - 6h, projekcja - 1h mocna, później wyczuwalna przy każdym ruchu. Zachęcam do wypróbowania go zimą, bo wybrzmiewa wybornie. Nie mogę się doczekać testów letnich Wrażenia potęguje cena - 1.50 zł/ml. Przy jakości tego soku, stwierdzam, że to żart. Dlatego zachęcam, jedna z niewielu okazji na poznanie wersji vintage. Brać. Nie żałować!
Jeszcze jedno, Tomeczek odlewa od 30ml w górę ze względu na litrowy baniak i trudności w odciąganiu tego
#perfumy #recenzjeperfum
c14f2d73-2a19-40c1-8a3f-eadef20f9ea9
NieDoMnieTak

Fajny, do popsikania w kiblu po wysokobiałkowej anihilacji muszli klozetowej - w sensie wypowiadam się o wersji nie-vintage, ale nie przypuszczam żeby DNA było aż tak zmienione.

Zaloguj się aby komentować