Mieszkam już prawie 2 lata w swoim mieszkaniu, a dalej mam oświetlenie na wiszących świetlówkach w kuchni, korytarzu i salonie...
Z racji, że to jedna połączona przestrzeń to myślałem o zastosowaniu szynoprzewodów.
Pytanie do znawców - da się to jakoś w miarę sprytnie zrobić tak, że mając 4 przewody wystające z sufitu mieć fizycznie jeden ciągły szynoprzewód?
Tak żeby nie łączyć niektórych ze sobą aby były widocznie razem, ale bez połączonych faz.
Dalej - kojarzę że jest kilku producentów. Czy lampy i systemy są zamienne? Chciałbym mieć jakieś reflektory, zwisające lampy w kuchni nad blatem i może jeszcze coś innego w korytarzu i w salonie.
Pewnie pójdę w system 3 fazowy, bo 1 zdecydowanie za mało dla mnie, a 2 fazowe nie istnieją z tego co sprawdzałem.
#szynoprzewod #elektryka #oswietlenie #wykanczanie
Eyal

@114011 co rozumiesz jako 4 przewody? jeden przewód z 4 żyłami czy 4 przewody w różnych miejscach z trzema?

114011

@Eyal 4 przewody w kilku różnych miejscach do których niezależnie są podłączone świetlówki.

W zależności od miejsca są 3/4 żyłowe.

Eyal

@114011 jeśli te cztery przewody zasilane są z tej samej fazy, z tej samej różnicowki w rozdzielnicy to IMHO możesz je podpiąć jako odzielne obwody w szynoprzewodzie 3-obwodowym ("3-fazowym"), wiadomo, że z niektórych będziesz miał zrezygnować


ew. dać szynoprzewód który będzie miał stale podane zasilanie i stosować jakieś bezprzewodowe sterowanie

114011

@Eyal Tak, wszystko z tej samej rozdzielnicy/różnicówki idzie.

Ogólnie to to rozkminiłem, prawdopodobnie jakoś jutro wystartuję z częścią montażu. Muszę jeszcze tylko sprawdzić czy nie będę się idealnie wkręcał z kołkami w przewody pod tynkiem (właśnie stwierdziłem, jeden przewód szedłby idealnie pod szynoprzewodem, heh, trzeba będzie dodać z 5cm w bok....)

A co do ciągłego szynoprzewodu to po prostu nie będę łączył niektórych ze sobą, a tylko zetknę i ewentualnie dostawię zaślepkę. Będzie tak jak chcę finalnie.

Zaloguj się aby komentować