Microsoft właśnie zabił swoje projekty VR i AR.
W ostatnich dniach amerykańska firma zwolniła około 5 proc. całej swojej załogi, tym samym dokładając się do masowych zwolnień w segmencie Big Tech.
Na początku myślałem, że głównie "polecą" osoby z HR, marketingu i tym podobnych działów, ale okazuje się, że... jest znacznie ciekawiej.
Microsoft zdecydował się bowiem zwolnić zespoły stojące za rozwojem wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, ale też HoloLens (swoją drogą ciekawe, co teraz z kontraktem wojskowym?).
Niektórzy analitycy twierdzą, że opisywane wyżej posunięcie pokazuje, że Microsoff nie wierzy już w VR i AR. Jednocześnie w Redmond mocno stawia się w ostatnich miesiącach na rozwój AI, co przecież daje naturalne możliwości połączenia algorytmów z innymi technologiami - takimi właśnie, jak rozszerzona i wirtualna rzeczywistość.
Sam nie wiem, co o tym wszystkim sądzić.
Co myślicie o tej decyzji Microsoftu? Przejadą się na niej w przyszłości?
