
Trudno wyobrazić sobie filmy z superbohaterami bez walk, wybuchów i dramatycznych zdarzeń, które chwytają widzów za serca. To przy okazji funduje wiele naprawdę brutalnych scen, których w MCU nie brakuje.Dyskusja na temat kategorii wiekowych w kontekście konkretnych tytułów superbohaterskich trwa od momentu, kiedy rozsławił możliwość opowiadania komiksowych historii bez hamulców, brutalnie i przy akompaniamencie specyficznego humoru. Następnie Wolverine doczekał się w filmie kategorii wiekowej R, odpowiedniej do pokazania złożoności psychologicznej postaci, która idzie...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl