Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:


– Piłeś?


– No coś ty, ani kropelki.


– Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się.


– Piłeś?


– Nie piłem.


– Powiedz Gibraltar.


– No dobra, piłem!

4e202ee8-4107-45be-ad89-f368450b955a
e0cfce3a-3ac2-4b60-a10d-0b9450ce0c67
223f4f18-f2b7-45a1-ae34-40e5b675fce7

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować