Komentarze (1)

Jarmaro

Zastanawiam się jakby zareagowały europejskie media gdyby Azerbejdżan najechał Armenie. Nawet gdyby zaczęło tam dochodzić do zbrodni wojennych. Wyciszenie tematu w mediach (bo nie oszukujmy się, jak co jest nie na ręke wszystkim zainteresowanym to tylko małe portaliki będą wspominać)?

Czy też raczej miękkie potępienie przy jednoczesnym kontynuuowaniu interesów w celu utrzymania polityki energetycznej?

Zaloguj się aby komentować