Mariusz Dzierżawski z „Fundacji Pro - Prawo do Życia” został skazany prawomocnym wyrokiem na rok ograniczenia wolności i 15 tys. zł kary za teksty na pogromobusach.
Pogromobusy to były takie furgonetki krążące po miastach z plandekami z różnymi napisami. Że geje gwałcą dzieci, że marksistowska edukacja seksualna, że sam diabeł rozdaje prezerwatywy w szkołach i tampony. Dzierżawski wraz z Godek, również z Fundacji Pro - Prawo do Życia, zebrali pieniądze, opłacili auta, kierowców, druk i wypuścili te samochody na drogi.
Według sądu działali z rozmysłem, celowo by siać mowę nienawiści. #polityka Tak być musi!
!