Mało kto u nas wie, że w latach 1960. i na początku lat 70. w dalekiej Kambodży dynamicznie rozwijała się muzyka pop i rock. Ten dynamiczny rozwój został gwałtownie przerwany wojną domową i ostatecznym objęciem władzy przez komunistyczne bojówki Czerwonych Khmerów w kwietniu 1975 r.
W czasach rządów Czerwonych Khmerów życie straciło ok. 1/4 ludności kraju, część w wyniku głodu, katorżniczej pracy i ciężkich warunków sanitarnych. Część jednak była przez komunistycznych oprawców zabijana po okrutnych torturach. Taki los spotykał ludzi wykształconych, miejskie elity, duchownych różnych wyznań, mniejszości narodowe, osoby zamożne i wpływowe w kręgach poprzedniej władzy. Podejrzane były nawet osoby noszące okulary (jako "zbyt wykształcone"). Mieszkańców miast zapędzono w odległe obszary wiejskie i zmuszono do ciężkiej pracy na polach ryżowych. Taki los spotkał też muzyków, którzy w większości represji Czerwonych Khmerów nie przeżyli.
Zamieszczam piosenkę Ros Serey Sothei, którą nazwano królową kambodżańskiego rocka. Nie wiadomo, jak potoczyły się jej losy, bo zaginęła w 1975 r., po ewakuacji miast przez Czerwonych Khmerów. Według niepotwierdzonych źródeł została stracona w 1977 r. Oczywiście wykonawców tego rodzaju muzyki było w Kambodży dużo więcej, podaję link do artykułu w angielskiej Wikipedii na ten temat:
https://en.wikipedia.org/wiki/Cambodian_rock_(1960s%E2%80%931970s)
https://www.youtube.com/watch?v=lkpOZNTtvSU
lubieplackijohn

@Bipalium_kewense O kurde, tego się nie spodziewałem. Trzeba nadrobić! Dzięki wielkie!

piwowar

@Bipalium_kewense Szkoda Kambodży

Bipalium_kewense

@piwowar Żebyś wiedział... Po ledwie 4 latach rządów Czerwonych Khmerów kraj się cofnął w rozwoju tak dalece, że np. do stolicy Phnom Penh dopiero kilka lat temu powróciła regularna komunikacja miejska (a była przed 1975 r.). Widziałem zdjęcia Kambodży z lat 60. i wczesnych 70. - stolica wyglądała na czyste i uporządkowane miasto, wybudowano wiele nowoczesnych budynków, wszędzie widać było rozwój. Ale skoro Czerwoni Khmerzy pociągnęli rzesze ludzi za sobą, to z pewnością na prowincji nie było tak różowo.

piwowar

@Bipalium_kewense Ciekawe jak w podobnym zestawieniu wypadłyby inne tego regionu państwa gdzie doszło do rewolucji. Ile czasu zajęło lokalnym społeczeństwom załatanie dziur powstałych po rewolucji i jej następstwach. Interesuje mnie też jak mógłby wyglądać Wietnam w którym wygrało południe lub wciąż istnieją dwa państwa wietnamskie. Do dziś mamy dwa państwa koreańskie i de facto dwa państwa chińskie- można sobie prześledzić różne ścieżki rozwoju- z chyba najbardziej osobliwym w tej materii posunięciem rządu ChRL a mianowicie zmianą alfabetu i reformą języka.

Zaloguj się aby komentować