Mała recenzja młynka ręcznego do kawy Kingrinder K4

hejto.pl

Mała recenzja nieznanego za bardzo tutaj młynka ręcznego Kingrinder K4 (krindżowa nazwa xD) kosztującego 560zł - z perspektywy kogoś kto miał wcześniej Timemore C2 (i znającego inne oferty na rynku ręcznych xD).


Ogółem to polecił mi tą firme ktoś na Pepperku w wątku o Timemore C3, że K4 wydaje się niezłą kopią rozwiązań z młynków 1Zpresso. Z tego co rozumiem żarna mają być identyczne i robione w tej samej chińskiej fabryce - na ile tak jest ciężko to zweryfikować. W ofercie mają młynki regulowane od środka (w znaczeniu pod zbiornikiem na kawę) i na zewnątrz - K4 którego mam i K6. Kupiłem K4 bo był tańszy od K6 + nastawiony wg producenta na Espresso (K6 niby all arounder, ma jedno ramie żarna więcej niż K4).


Z promo kodami na Aliexpress wybuliłem dokładnie 565,92zł także prawie 2x taniej niż odpowiednik z 1Zpresso.


Plusy młynka:


  • Regulacja na zewnątrz

  • 4 obroty po 60 klików, każdy stopień regulacji to 16 mikronów

  • Mielenie pod espresso nie trwa wieków xD

  • DOSTOSOWANY DO KUŹWA WKRĘTARKI (producent specjalnie dorzuca uszczelkę do wieka w razie jakby ktoś chciał głównie używać tego z wkrętarką + twórca sam pisze, że tak używa i nic się nie popsuło xDDDDD)

  • Sporo miejsca na kawę - do 35g

  • Spoko materiały - drewniana rączka, także miło xD

  • W sumie pewnie też nada się do kawy tureckiej, Espresso zaczyna mi się jakoś dopiero w 60 klikach, także nie wiem kto chciałby używać ustawień od 0 do 60, ale obstawiam, że tureccy szamani i inni znaleźliby zastosowanie xD


Minusy:


  • Kij wie gdzie jest klik zerowy. Wszyscy na forach piszą podobnie, że mogą zejść poniżej 0, twórcy odpowiadają, że no może i można, ale skalibrowane jest tak że 0 znaczy zero. Znając życie nie oczekiwałbym, że to super precyzyjna kalibracja xD Także no raczej nie brałbym dokładnie wartości klików z neta 1:1

  • Składanie ponownie tego młynka to koszmar. Tzn wszystko jest spoko aż do momentu kiedy masz taki malutki metalowy klips do założenia na koniec. Jest poradnik w necie od producenta tego młynka i nawet widać, że jest przed założeniem tego klipsa cięcie XD Także nawet producentom sprawia to trudnosć (https://www.youtube.com/watch?v=8-OuFtFiLKs))

  • Przy jaśniejszych kawach, albo jakiś drobnych potrafi być ciężko z rozpoczęciem mielenia, może wymagać troche siły do ruszenia, ale później mieli się spoko xD Raz mi pomogła wkrętarka xD

  • Materiały może i dobre, ale widać, że jednak nie jest to haj end - dla przykładu drewniana rączka jest szorstka, dobrze, że nie wchodzą drzazgi xD

  • Gripa miał lepszego C2 z jego wypustkowatą powierzchnią. Ta guma dookoła robi robotę, ale no przyjemniej się trzymało C2 xD

  • No i ofc nie dostaniesz walizki czy innego kejsa w zestawie jak w przypadku 1Zpresso


Ogółem to za tą cenę to jest deal życia, w końcu mogę ładnie kalibrować szoty espresso, a nie jak w C2 że jeden klik dodaje 10 sekund w jedną lub drugą xD Jest sporo wad, ale to są takie pierdoły raczej uwzgledniając cenę. Z Aliexpress przyszedł mi ten młynek w jakoś 10 dni, także ultra szybko, jak kogoś nie stać na 1Zpresso (tyle że pamiętać że to nadal 1Zpresso J-Max nie jest, 8.8 mikronów vs 16 na klik to jednak jakaś różnica jest xD) , dalej lubi machać łapą żeby zmielić kawę i chce robić espressa i kapucziny to polecam gorąco xD C2 raczej pozostanie ze mną na jakieś wyjazdy, jednak fajnie jest mieć jeden mniejszy młynek w razie wypadu gdzieś.


Strona producenta: https://www.kingrinder.com/


(C2 do skali)




#kawa #kawatime #recenzja #mlynek #mlynekreczny #mlynekdokawy #aliexpress

hejto.pl

Komentarze (11)

Inplaz

Może wyjdę na ignoranta, ale od kiedy 560 zł za ręczny młynek to deal życia

BigKr4SHh

@Inplaz konstrukcja zbliżona do tej z 1zpresso, które kosztuje over 1k.

acetone

Kij wie gdzie jest klik zerowy. Wszyscy na forach piszą podobnie, że mogą zejść poniżej 0, twórcy odpowiadają, że no może i można, ale skalibrowane jest tak że 0 znaczy zero.


W C2 chyba nawet w instrukcji jest żeby nie schodzić poniżej pewnej ilości klików, 10? Jak dla mnie C2 jest zupełnie wystarczający, nie mielę espresso a po przesiadce z Hario Mini Slim jest dużo lepszy przemiał i ręka nie boli od kręcenia pół godziny xD

Inplaz

@BigKr4SHh no ale co one takiego w sobie mają, bo przecież można kupić taniej młynki elektryczne

Reepo

@Inplaz Dobra, to będzie długi koment, ale liczę na to, że trochę rozjaśnie o co cho, dlaczego czasami lepiej dołożyć itp. itd.


Młynki elektryczne to półka cenowa 1k+ kiedy chcesz osiągnąć coś dobrego. Młynki elektryczne będące w stanie zmielić do espresso to jakoś 1,5k+


Jeśli chodzi o młynki do metod przelewowych (alternatywy), to pierwszy sensowny młynek to Wilfa Svart, jakoś 600zł. Udało mi się kupić używany dla moich rodziców za 150zł i są zadowoleni (używają akurat do kawiarki, więc to jest najdrobniejsza opcja mielenia dla tego młynka)


Ja wiem, że dla ludzi nieobeznanych w temacie brzmi to jak jakaś audiofilia audiovoodo ale kawowe, ale akurat w porównaniu do tego są to jakieś tam mierzalne rzeczy. Główna różnica między jakością młynków dotyczy tego jak równo mieli, największy przeskok ofc będzie miał ktoś kto mielił w tych małych ostrzowych blendero-młynkach, które mielą na randomową grubość i przejdzie na byle jaki żarnowy młynek za 100zł, później różnice tyczą się głównie dwóch aspektów - równości mielenia oraz stopni mielenia, reszta to głównie aspekty wygody i pierdół.


Generalnie jeśli masz ekspres kolbowy i używasz koszyczka z podwójną ścianką (koszyk ciśnieniowy) to możesz mieć totalnie randomowo zmieloną kawę i efekt będzie nienajgorszy, ale też nie wyciągniesz niczego ciekawego, bardziej skomplikowanego z kawy. Jeśli jednak używasz koszyka jednościanowego co sam nie wytworzy ci ciśnienia musisz zadbać o odpowiedni stopień zmielenia kawy, kilka sekund dłuższa ekstrakcja w espresso zmienia zupełnie wynik, możesz mieć kwasiora jak za szybko ci przeleci woda przez krążek kawy, a możesz mieć aż zbyt gorzki efekt jak za długo przelatuje. Droższe młynki dają ci swobodę w kalibrowaniu shotów.


Dla fanów alternatyw są też high endowe młynki, ale akurat to jest temat który mnie mniej interesował i nie powiem dlaczego tak a nie inaczej, mi zależy na stopniach mielenia pod espresso.


A dlaczego ogółem tak drogo? No bo to jest hobby, jak każde inne, a tam gdzie hobby, tam drogie urządzenia, które poprawiają ci coś w danym aspekcie. Ludzie w tym hobby dużo eksperymentują i dużo zasad, które wydawały się stabilne zmieniają się szybko z czasem, kiedy na forach kawowych dojdzie do jakiejś rewolucji (np kilka lat temu typ ogarnął, że można używać igieł do akupunktury w celu rozbrylania kawy przed ubiciem w krążek i tera wszyscy stosują taką metodę xD)


Jeśli kawa dla Ciebie ma być znośna i tania, to robienie z kawy hobby totalnie się nie opyla, to się nie kalkuluje i tyle xD Najlepiej wtedy kupić jeden z wielu automatów na rynku i mieć przeciętny, ale równy efekt, a w dodatku banalną obsługę, klikasz samo mieli, samo pieni i elo. My kawosze jednak po prostu lubimy się bawić i tyle, a zabawa niestety kosztuje xD

Reepo

@acetone poniżej 6 nie można schodzić, 6-10 to był u mnie zakres espresso w C2, ale niestety jak pisałem, jeden klik to potrafiło być 6-10s ekstrakcji w jedną lub w drugą stronę, więc małe pole do manewru jeśli masz różne ziarna. W jednej kawie idealnie 7 klików wchodziło, że ekstrakcja 1:2 trwała 25s, ale w innej już się potrafiło dusić i płynąć 36 xD

markxvyarov

@BigKr4SHh jak to over 1k? Jmax wziąłem za 780 ze zniżką.

Reepo

@markxvyarov dzie takie ceny, jak zbiłem cenę jmaxa na aliexpress to cena nie uwzględniała VAT, więc celnicy by mi dowalili

BigKr4SHh

@markxvyarov chętnie bym za tyle kupił, ale nie widzę tego modelu nigdzie poniżej 1k

markxvyarov

@BigKr4SHh wziąłem z amazon.de z oficjalnego sklepu 1zpresso. Brałem miesiąc temu ze zniżką w 20%, jeszcze na jx-pro była zniżka.

kosik

@Reepo na aliexpress nie ma teraz zawsze doliczonego VAT-u?

Zaloguj się aby komentować