LXXXI (CVI) dzień #wspinaczka w ramach #trenujzhejto

 #stefeksiewspina


Wyjście na rozruszanie się po trekkingu. Trzy opisane wcześniej dni jednak dały w kość i aż do piątku profilaktycznie zrobiłem sobie rest. W czwartek były pompki, wczoraj w końcu wspinanie. Miało być lekko, skończyło się na rozpracowaniu kilku problemów i przejściu trochę poza granicę przyzwoitości - ani wystarczająco resta na siłę, ani wystarczająco mało (i łatwo) na wytrzymałość siłową.

Statyczny_Stefek userbar

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować