
Ligę Mistrzów nieoczekiwanie wygrała Chelsea, która przez większą część sezonu prezentowała się bardzo przeciętnie. W fazie pucharowej Euro wielcy faworyci mają problemy albo szybko odpadają, a gwiazdy nie błyszczą. W takich warunkach wskazanie murowanego kandydata do tytułu piłkarza roku jest sporym problemem. Kto więc tym razem powinien dostać Złotą Piłkę?