Liga Europy, Real Sociedad - AS Roma. Remis, dokładnie tak, jak wytypowałem wczoraj.
Można było się spodziewać, że posiadająca dwubramkową zaliczkę z pierwszego meczu Roma, będzie raczej bronić wyniku niż starać się atakować. Jak na to co potrafi drużyna Mourinho i tak mecz był dość otwarty, szanse na bramki mieliśmy po oby stronach. W pierwszej części było trochę agresji i dyskusji z sędziami i mam wrażenie, że Roma celowo chciała podostrzyć. Ok. 40. minuty z powodu kontuzji boisko opuścił Karsdorp, a zastąpił go Nicola Zalewski. Polak zaprezentował się dobrze, nie popełnił większego błędu i kilka razy skutecznie zatrzymał akcje rywala.
Roma spełniła swoje zadanie, piłka była po stronie Realu, a ten nie potrafił wykreować wielu klarownych sytuacji. W końcówce trochę więcej atakował, ale ani przez chwilę nie było to jednostronne widowisko. Częściowym usprawiedliwieniem może być fakt, że gracze Sociedad mają, tradycyjnie już po przerwie zimowej, zniżkę formy.
Teraz czekamy na piątkowe losowanie. Najmniej korzystnym rywalem wydaje się Manchester United (i powrót Mourinho na Old Trafford), po drugiej stronie jest drużyna Unionu Saint-Gilloise. Bardzo dobrą sytuacją będzie granie meczu rewanżowego na własnym stadionie.
#asroma #mecz #pilkanozna #nicolazalewski #mourinho #ligaeuropy